dzisiaj jest czwartek, 18 kwietnia 2024
Booking.com

Kliknij województwo, aby zobaczyć atrakcje.

Mapa atrakcji dolnośląskie kujawsko-pomorskie lubelskie lubuskie łódzkie małopolskie mazowieckie opolskie podkarpackie podlaskie pomorskie śląskie świętokrzyskie warmińsko-mazurskie wielkopolskie zachodniopomorskie

Kliknij województwo, aby zobaczyć wycieczki.

Mapa wycieczek dolnośląskie kujawsko-pomorskie lubelskie lubuskie łódzkie małopolskie mazowieckie opolskie podkarpackie podlaskie pomorskie śląskie świętokrzyskie warmińsko-mazurskie wielkopolskie zachodniopomorskie

Kliknij województwo, aby zobaczyć noclegi.

Mapa noclegów dolnośląskie kujawsko-pomorskie lubelskie lubuskie łódzkie małopolskie mazowieckie opolskie podkarpackie podlaskie pomorskie śląskie świętokrzyskie warmińsko-mazurskie wielkopolskie zachodniopomorskie

Jak przygotować się do wyprawy rowerowej z dziećmi?

2024-04-04 00:57

Gdzie jechać na wyjazd rowerowy z dziećmi?

Na wyprawę, wyprawkę czy wyjazd rowerowy trzeba gdzieś pojechać :)

Niezwykle popularnymi wśród Polaków kierunkami wypraw rowerowych, nie tylko tych z dziećmi są Dania (Bornholm), Austria (Szlak Naddunajski, Trasa rowerowa Drauradweg, Murradweg), Niemcy (bardzo polecamy Brandenburgię - Sprewald, w których spędziliśmy tydzień na rowerach, spotkani Polacy polecali trasę rowerową wzdłuż Menu), Czechy, Węgry i pętla wokół Balatonu, także Francja (aczkolwiek z uwagi na odległość mniej popularna). Dlaczego? Bo kraje te dysponują bardzo rozbudowaną oraz wysokiej jakości infrastrukturą rowerową. Ale są też rodacy, którzy z dziećmi jeżdżą także na Bałkany, które infrastrukturą nie grzeszą, do Gruzji czy Grecji - te kraje mają po prostu w sobie to coś :)

W przeciwieństwie do Polski przykłada się tam bardzo dużą wagę do turystyki rowerowej. Wpływa to nie tylko pozytywnie na zdrowie ale też na gospodarkę regionów przez które przebiegają długodystansowe szlaki rowerowe. Na szczęście w Polsce w ostatnich latach także zaczęto budować szlaki z prawdziwego zdarzenia jak Kaszubska Marszruta, Szlak Wokół Tatr czy trasy budowane w Małopolsce w ramach projektu Velo Małopolska czy na Pomorzu Zachodnim. W ostatnich latach także woj. śląskie znacznie poprawiło swój sztandarowy produkt Szlak Orlich Gniazd o czym przekonaliśmy się w 2021 r. i bardzo mocno polecamy ten szlak (a na pewno śląską część) jako kierunek na wyjazd rowerowy z dziećmi.

Oczywiście, żeby wyprawa się udała nie musi być piękny asfalt i wydzielona droga dla rowerów :) Dla mocniejszych zawodników tras w Polsce i Europie dostatek!

Wyjazd rowerowy z dziećmi na Bornholmie - fot. Krzysiek Bondarczuk

Dla nas niezwykle atrakcyjnym kierunkiem jest woj. podlaskie. Przede wszystkim z powodu pięknej przyrody i spokoju oraz niezwykle przyjaznych mieszkańców regionu. Na pewno też z powodu dobrego skomunikowania z Warszawą - pociągiem i samochodem. W samym 2016 i 2017 r. byliśmy tam 5 razy, w tym 4 razy na wyjazdach rowerowych. Poza Polską nie mieliśmy jeszcze okazji jeździć na rowerach - ach ten nieodżałowany Balaton korut... Wszystko jeszcze przed nami.

W 2017 r. wybraliśmy się na rowerowy wyjazd tatusiowy w Podlaskie - Pomysł na wyprawę rowerową z dziećmi - podlaskie Można go oczywiście zrobić w dłuższym wariancie, który zaproponowałem w artykule (zacząć w Białymstoku i jadąc przez Narwiański Park Narodowy - Szlakiem Green Velo - Tykocin i dalej Podlaskim Szlakiem Bocianim - dołączyć do miejsca na Carskiej Drodze, w którym zaczął się nasz wyjazd.

W 2018 r. wybraliśmy się do Pusczy Białowieskiej - po polskiej i białoruskiej stronie i pojeździliśmy kilka dni po Białorusi, poza Puszczą - bardzo fajny kierunek! Wyprawę opisaliśmy w artykule "Pomysł na wyprawę rowerową z dziećmi - Puszcza Białowieska i Białoruś".

W 2019 r. odbyliśmy wyjazd rowerowy z namiotami w Szprewaldzie - w niemieckiej Brandenburgii - Pomysł na wyprawę rowerową z dziećmi - Niemcy - Brandenburgia - świetny rejon dla tych, którzy chcą spróbować przemieszczać się na rowerach z namiotami z punktu do punktu.

W 2020 r. wybraliśmy się na wyjazd rowerowy z namiotami po pojezierzach woj. zachodnioporskiego i wielkopolskiego - bardzo ciekawy rejon ale z kiepską infrastrukturą rowerową (za to z niezłą infrastrukturą towarzyszącą - kempingi itp.) - Pojezierze Drawskie i okolice na rowerach - pomysł na wyjazd rowerowy z dziećmi

2021 r. stanął pod znakiem Rowerowego Szlaku Orlich Gniazd (opisany tutaj) oraz Drauradweg czyli drogi rowerowej rzeki Drawy w Austrii.

Warto poszukać kierunków na stronach firm organizujących wyjazdy rowerowe, np. bird.pl a na pewno na świetnym blogu Szymona Nitki - Znaj Kraj.

Na co zwrócić uwagę wybierając kierunek wyjazdu rowerowego?

Dojazd - czy da się dojechać pociągiem na start i koniec wyprawy? Gdzie zostawić samochód, jeśli wybierzemy dojazd samochodem na miejsce startu wyprawy?

Kwestię zapakowania się do pociągu - niekiedy pociągi mają b. krótką przerwę na stacjach i należy uwzględnić ten fakt w planowaniiu - np. poprosić obsługę o pomoc lub dłuższy postój. Bilety warto kupić wcześniej, bo na ostatnią chwilę może być problem z ich zakupem, szczególnie na popularnych kierunkach.

Charakter trasy i naszych możliwości - dostosujmy ukształtowanie terenu do naszej kondycji i możliwości, np. Suwalszczyzna wbrew pozorom jest bardzo wymagającym ale pięknym regionem, a to z powodu polodowcowego ukształtowania terenu i wielu wzniesień.

5 rowerów na 3 hakach rowerowych - standard w PKP :)

Noclegi w trakcie wyjazdu rowerowego

Możliwość noclegów - jeśli nie decydujemy się na nocowanie na dziko pod namiotem, to zadbajmy o to aby na trasie były agroturystyki, kempingi... Wszystko zależy od charakteru wyjazdu, oczekiwań ekipy i możliwości finansowych.

Namiot na wyjeździe rowerowym pozwala być niezależnym i ograniczyć koszty wyjazdu.

Namiot na wyjeździe rowerowym pozwala być niezależnym i ograniczyć koszty wyjazdu.

Można poszukać noclegów za pośrednictwem różnych serwisów, np. tutaj noclegi w Austrii

Atrakcyjność dla rodziców i dzieci - dzieciaki rzadko kiedy czerpią radość wyłącznie z jazdy rowerem. Dla nich atrakcją będzie kąpiel w strumieniu czy jeziorze, przeprawa przez strumień, mini zoo na trasie czy wejście na ambonę myśliwską. Ale są też bardziej wymagające pod tym względem dzieci :)

Z kim na wyprawę rowerową z dziećmi?

Jeśli zamierzacie jechać na wyprawę ze znajomymi, przyjaciółmi upewnijcie się, że preferujecie zbliżony styl jazdy/podróżowania (noclegi, zwiedzanie, wyżywienie) i jesteście w podobnej dyspozycji / kondycji oraz dysponujecie odpowiednim czasem. Po prostu warto czuć się dobrze w swoim towarzystwie :)

Dla nas ważne jest to, żeby ekipa była sprawdzona (np. podczas poprzednich wspólnych wyjazdów, nawet krótkich wycieczek) i żebyśmy znali swoje możliwości (w szczególności dzieci - wiemy, ile możemy przejechać; jakie trasy są dla nas do przyjęcia / pokonania - nawierzchnia, profil wysokościowy, atrakcje), mamy świadomość naszych ograniczeń. Z dziećmi po prostu podróżuje się trudniej, szczególnie tymi młodszymi, jadącymi na swoich rowerkach czy w przyczepkach (tymi najmłodszymi, które potrzebują mieć swój rytm).

Liczcie się także z tym, że wyprawa może zostać odwołana w ostatniej chwili, np. z powodu choroby dzieci - znamy to niestety z autopsji - na 2 dni przed wyjazdem musieliśmy odwołać naszą planowaną Balaton korut czyli wyprawę dookoła Balatonu :( Dlatego warto przygotować sobie plan alternatywny.

Termin wyjazdu rowerowego

Przygotowując nasz majówkowy wyjazd nad Balaton (ten, który nie doszedł do skutku) stwierdziłem, że najlepiej spojrzeć na strony firm organizujących wyjazdy rowerowe i sprawdzić jakie kierunki obstawiają na majówkę :)

Oczywiście tradycyjnym już terminem są wakacje (pogoda w Polsce to jednak loteria niezależnie od terminu) i różne długie lub przedłużone weekendy.

Motywacja / nastawienie / kondycja - czyli mierz siły na zamiary

Przygotowanie do długich tras

Na wyprawie rowerowej jeździ się na rowerze. Dużo (nie zawsze dużo to wiele kilometrów, dla dziecka dużo to często długo)! Z reguły codziennie. Może to być monotonne, szczególnie dla dzieci. Dlatego atrakcje na trasie są moim zdaniem kluczem do sukcesu wyprawy! Oczywiście trzeba też przygotować siebie i dzieci do kilkugodzinnego siedzenia na siodełku / w przyczepce / foteliku i zwiększonego wysiłku. A to najlepiej robić jeżdżąc :) Koniecznie przygotujcie się do zwiększonego wysiłku. Moje kolana potrafią odezwać się w trakcie bardzo intensywnego wysiłku mimo, że jestem aktywny cały rok i sporo jeżdżę rowerem. Nie jeździliście nigdy z sakwami? Sprawdźcie przed wyprawą, czy Wam to odpowiada. Jazda z 4 sakwami (2 z przodu i 2 z tyłu) to ciekawa sprawa :) Warto zrobić sobie np. weekendowy test w okolicy - pozwala zweryfikować plany, możliwości i przetestować sprzęt - co się sprawdzi a co nie, co warto wziąć, co zostawić?

Z moich doświadczeń wynika, że największą przeszkodą do pokonywania przez dzieci kilometrów w trakcie wycieczek i wypraw jest motywacja. Dlatego bardzo ważnym, w zasadzie kluczowym czynnikiem jest umiejętność motywowania dziecka, które jedzie samo na rowerze. I dziecko musi przede wszystkim chcieć jechać samo lub w przyczepce/na holu rowerowym. W przyczepce jest prościej, można pokonać całe zaplanowane dzienne dystanse lub znakomitą ich większość w trakcie drzemki dziecka.

Z czym jechać i w czym wszystko wieźć?

Dziecko w przyczepce rowerowej czy w foteliku?

Najlepszym środkiem transportu dziecka podczas wyprawy rowerowej jest moim zdaniem przyczepka rowerowa. Przede wszystkim z powodu ochrony przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi oraz wygodą przewożonego dziecka, w szczególności w trakcie spania. Znam jednak historie gdy kilkudniowe lub dłuższe wyjazdy były realizowane z sukcesem z dobrym fotelikiem rowerowym - z reguły były to już 3 latki, ale pewnie nie tylko. O przyczepkach możecie poczytać w naszym artykule "Jak wybrać przyczepkę rowerową" oraz w naszych licznych artykułach opisujących testy przyczepek.

Dziecko na swoim rowerze podczas wyjazdu rowerowego

Zdecydowanie bardziej wymagająca jest wyprawa z dzieckiem, które jeździ już samodzielnie na swoim rowerze. Z reguły wyprawy odbywają się przy wsparciu holu rowerowego, chyba, że mamy do czynienia ze starszym już, będącym w stanie pokonywać znaczne odległości przez kilka-kilkanaście dni, dzieckiem. Czasami jednak (jak w przypadku Jurka, o którym przeczytacie w artykule "Pomysł na wyprawę rowerową z dziećmi - podlaskie)" hol wcale nie jest potrzebny - mimo, że jechał 5 latek.

Z reguły roweru dziecka nie wyposaża się w sakwy, już sama jazda jest dla niego naprawdę wymagająca, nawet mimo posiadania lekkiego roweru, choć w naszym przypadku dociążyliśmy go obowiązkowym koszyczkiem, błotnikami, dzwonkiem, lampkami i elementami montażowymi od holu Follow Me. A później bagażnikiem i sakwą, które córka wpisała na listę prezentów, które chciałaby dostać od Mikołaja :)

Nasza córka najlepiej czuje się na gładkich nawierzchniach, motywacja siada jej na drogach polnych, leśnych i szutrowych - czyli tam, gdzie my bardzo lubimy jeździć :) Na szczęście nabiera tej motywacji wraz z każdym kolejnym wyjazdem, tak, że podczas wyjazdu w Brandenburgii (3 z kolei dłuższy wyjazd rowerowy) nie było już problemu z motywowaniem. Syn kolegi za to może jeździć po wszystkim. Dlatego warto zwrócić uwagę na rodzaj nawierzchni po której będziemy jeździć.

Wyposażenie rodziców podczas wyjazdu rowerowego

Hol rowerowy - dla nas nieocenione wsparcie, już dawno pogodziłem się z tym, że niekiedy częściej córka jest na holu niż samodzielnie jedzie. Postanowiłem doceniać fakt, że jedzie z nami i pedałuje mimo, że podłączona na holu. I to był przełomowy dla nas moment - ona miała przyjemność z jazdy a ja radość z bycia razem :) Choć w głębi duszy liczę, że jak odstawimy hol to będzie dalej ze mną jeździć.

Aktualizacja:

Odstawiliśmy hol na czas wyjazdu rowerowego na Białoruś (byłem tylko z 1 dzieckiem - z 7 letnią Amelką), rok robi dużo w rozwoju dzieci! Udało się - zapraszam do przeczytania relacji z wyjazdu "Pomysł na wyprawę rowerową z dziećmi - Puszcza Białowieska i Białoruś". Wciąż jednak uważam, że robimy za dużo kilometrów a za mało zwiedzamy, spędzamy na zabawie. Jednak tempo jazdy dzieci to średnio 10-12 km/h, co powoduje, że te ok. 40 km jakie robiliśmy zabierało nam 4h samej jazdy, plus przystanki, odpoczynki. 

Zdecydowanie lepiej pod względem atrakcji i zwiedzania w trakcie wyjazdu do Brandenburgii, gdzie tempo mieliśmy spokojniejsze, kilometrów było trochę mniej a więcej było zwiedzania i zabawy - pomogły w tym dobrze wyposażone kempingi, na których były place zabaw i inne atrakcje. W trakcie gdy my pakowaliśmy namioty i sprzęt, dzieciaki bawiły się na kempingu. Wyjazd przyniósł dużo nowych doświadczeń i sporo satysfakcji. Zabrana przyczepka rowerowa uniemożliwiła zabranie holu Follow Me, dlatego wciąż stosowaliśmy podczepienie najmniejszego rowerku pod przyczepkę i w sytuacji utraty szprychy w moim tylnym kole ciągnięcie na lince. Wciąż jednak uważam, że sztywny hol to najpewniejsze i najbezpieczniejsze rozwiązanie - bo linka sprawdza się najlepiej gdy mamy cały czas pod górkę, bo jazda w terenie pagórkowatym (nawet niewielkim) wymaga maksimum koncentracji od rodzica i dziecka oraz świetnego zgrania i doświadczenia. A i tak mogą zdarzyć się wypadki.

Holuj mnie czyli wymyślone na potrzeby chwili wsparcie dla dziecka gdy nie da się zastosować sztywnego holu rowerowego Follow Me - fot. Marcin Tyrcz

Rower - ma być przede wszystkim wygodny i niezawodny! Dlatego warto oddać go na przegląd przed sezonem lub przed wyjazdem. Co sprawdzić? Na pewno łańcuch, kasetę, hamulce, opony i dętki, warto przyjrzeć się bagażnikowi i oświetleniu. Nie musi być drogi - mój jest z niższej półki cenowej i daje radę, ale dbam o niego i o serwis.

Bagażnik - na wyjazdy kilku, kilkunastodniowe po Polsce i Europie raczej nie trzeba kupować drogiego egzemplarza. Używam Sport Arsenal, znajomy ma bagażnik Crosso - obydwa spisują się bardzo dobrze. Jak to trafnie ujął Tomek Gurdziołek "nada się każdy o odpowiednim prowadzeniu rurek, które będą dobrze pasowały do sakw - tak aby ta nie miała szans wkręcić się w szprychy". Warto jednak mieć taki, który nie pęknie pod ciężarem sakw :)

Sakwy - muszą zmieścić wszystko, co zabierzecie z sobą i zabezpieczyć przed kapryśną pogodą. My polecamy sprawdzone polskie sakwy Crosso, korzystamy także z sakw niemieckiego producenta Ortlieb. Na rynku są oczywiście jeszcze sakwy Sport Arsenal, Vaude, MSX oraz różne produkty producentów rowerów. O sakwach piszemy w naszych artykułach (Crosso Dry 30 oraz Crosso Dry 60) i Ortlieb Back Roller City.

Apteczka - bez niej nie ruszam się na żadną z wycieczek, o wyprawie nie wspomnę! Poza standardowym wyposażeniem warto wziąć krem/maść na oparzenia - dzieciakom często się do zdarza (oparzą się o palnik, garnek itp.), coś do łagodzenia ukąszeń, swędzeń.

Kask - mimo, że pod koniec kilkudniowego wyjazdu mam już dość noszenia go, bez niego na wyjazdy się nie ruszam. Mój kask opisałem w artykule Kask rowerowy Alpina Mythos 3.0 L.E. - opinia użytkownika. Kaski rowerowe dla dzieci do kupienia w naszym sklepie - https://www.sklep.dzieciakiwplecaki.pl/?kaski-rowerowe-dla-dzieci,68

Torba na kierownicę z mapnikiem - odkąd ja zakupiłem nie wyobrażam sobie bez niej dłuższego wyjazdu (najbardziej dlatego, że aparat wyciągam gotowy do strzału i robię zdjęcia z trasy). Przechowuję w niej aparat, baterie, dokumenty - wszystko, co muszę mieć pod ręką.

Bidon/butelki z wodą - szczególnie latem, niezwykle ważna rzecz. W trakcie naszego wyjazdu na Podlasiu, przez kilka godzin nie było żadnego sklepu po trasie, w którym można było uzupełnić zapasy. Na szczęście zabraliśmy odpowiednią ilość wody. Fajnie mieć spory koszyk na bidon (taki który zmieści butelkę 0,75 lub nawet 1,5 l) - pozwala to oszczędzić miejsce w sakwach.

Błotniki - szczególnie gdy holuje się przyczepkę lub drugi rower.

Narzędzia rowerowe - awarie zdarzają się wszędzie i w najmniej odpowiednim momencie. Co w skład? Warto wziąć także uniwersalny zestaw naprawczy czyli opaski zaciskowe, popularnie zwane trytkami. Podstawowy zestaw rowerowy, skuwacz do łańcucha, dętki (bierzemy po jednej w rozmiarze kół od roweru/przyczepki) + zestaw naprawczy, do narzędzi rowerowych zaliczam też zabezpieczenie roweru przed kradzieżą.

Namiot, śpiwór, mata/karimata - jeśli planujemy noclegi na dziko lub zwyczajnie pod namiotem. O namiotach przeczytacie w artykule "„Najfajniejszy namiot na świecie” czyli testujemy namiot Rockland Hiker 3" oraz "Namiot Rockland Soloist New - tylko dla rowerowego sakwiarza samotnika?" a o matach/karimatach w artykule "Biwak z dzieckiem - karimata, materac, mata samopompująca?".

Nam świetnie sprawdza się namiot Rockland Hiker 3 - oczywiście gdy jesteśmy w 3-4 osoby. Mieści nasz bagaż, zapewnia wygodne spanie i bardzo szybko można go rozłożyć/złożyć. Zastosowane 2 wejścia ułatwiają utrzymanie porządku i jednoczesne wchodzenie/wychodzenie, pomimo schowania sakw w przedsionku (są 2 przedsionki).

Zasilanie elektryczne - cóż, smartfony są tak prądożerne, że warto wziąć power bank.

O ubraniu możecie przeczytać w artykule "Odzież turystyczna dla aktywnych rodzin".

Mapa - bez tego się nie ruszamy! Elektroniczne są najbardziej aktualne, prowadzą jak po sznurku, ale są prądożerne i odbierają pewien elementy przygody, planowania i zdecydowanie redukują szansę zgubienia się - a to przecież ważne na wyprawie! ;) Papierowe/tradycyjne - dają nam niezależność od elektroniki, wprowadzają dodatkowy element przygody, pozwalają wspólnie z dziećmi zaplanować trasę (albo dać im takie poczucie). Wymagają jednak umiejętności nawigacji, czasami są nieaktualne i na to trzeba być przygotowanym.

Planowanie trasy w pociągu PKP. Umiejętność czytania map bardzo się przydaje na wycieczkach i wyjazdach rowerowych.

Pakowanie bagażu

My pakujemy się w sakwy (komplet Crosso Dry 60 oraz Crosso Dry 30), zapewne dojdzie do tego jeszcze wór, także wybierzemy Crosso. W jednej sakwie Dry 30 są ubrania Amelki, w drugiej moje. W Dry 60 są rzeczy, które wykorzystujemy w trakcie jazdy, akcesoria biwakowe + ubrania przeciwdeszczowe itp. Stosujemy paten podpowiedziany nam przez jednego z naszych klientów - sakwy oznaczamy wstążeczkami oraz rozdzielamy bagaż tematycznie.

Staramy się nie przeciążać tylnych kół, choć bywa z tym różnie. Dobrze jest rozłożyć sakwy na przód i tył, ale np. Ania nie jeździ z sakwami z przodu - twierdzi, że to zbyt trudne dla niej.

Wyżywienie na wyjeździe rowerowym

Świetny artykuł o tym napisał nasz niezwykle doświadczony kolega Tomek Gurdziołek - zapraszamy do jego lektury - "Gdy za rogiem knajpy brak – czyli kuchnia (wyżywienie) na wyjazdach rowerowych"

A jeśli już wiecie jak się przygotować to ruszajcie, bo to niesamowita przygoda! Nawet 3-4 dniowa wyprawka - wspaniały czas z dziećmi i wspomnienia na lata!

Jeśli ten artykuł pomógł Wam w zaplanowaniu wyjazdu rowerowego lub stał się inspiracją do wyjazdu, będziemy wdzięczni za udostępnienie go w mediach społecznościowych, na forach internetowych, na których się udzielacie lub na Waszym blogu - pomóżcie innym rodzicom podjąć decyzję a nam w promocji strony :)

Wystarczy skopiować i wkleić poniższy kod. 

<a href="https://www.dzieciakiwplecaki.pl/artykul/6644/jak-przygotowac-sie-do-wyprawy-rowerowej-z-dziecmi" target="_blank"><img src="https://dzieciakiwplecaki.pl/data/Images/Portal/baner_dzieciakiwplecaki.jpg" alt="Dzieciaki w Plecaki - jak przygotować się na wyprawę rowerową z dziećmi" width="400" height="276" /></a>

Komentarze

Zalogowani użytkownicy nie muszą wpisywać kodu bezpieczeństwa. Zarejestruj się teraz lub zaloguj się jeśli masz już konto.