Jak zmysły szaleją w Muszynie - wizyta w Ogrodach Sensorycznych
Zaczynamy naszą wyprawę na rynku Muszyny - urokliwego miasteczka położonego pośród wzgórz Beskidu Sądeckiego nad rzeką Poprad oraz jej dwoma dopływami: Muszynką i Szczawniczkiem.
Na zachodzie od uzdrowiska wznosi się Mikowa Góra (638 m n.p.m.) położona w obrębie Rezerwatu Obrożyska; na południu znajduje się Sucha Góra (562 m n.p.m.); a na południowym-wschodzie Malnik (727 m n.p.m.) należący do pasma Zimnego-Dubnego. Natomiast pomiędzy ujściem Muszynki a ujściem Szczawnika wznosi się Góra Zamkowa, znana też pod nazwą Góra Baszta.
My z rynku kierujemy swe kroki w stronę północną. Przekraczamy mostem rzekę Poprad i wkraczamy na część rekreacyjną uzdrowiska: Zapopradzie. Stamtąd w stronę sanatorium „Korona” - wchodzimy pod niewielkie wzniesienie. Ogrody sensoryczne, do których docieramy są miejscem oddziaływującym na wszystkie zmysły. Całość przecinają liczne ścieżki spacerowe i rowerowe, co umożliwia nam swobodne poruszanie się i korzystanie z uroków tego miejsca. Dzieci na pewno będą zachwycone możliwością pobiegania pomiędzy drewnianymi mostkami i rozlicznymi kaskadami i altankami oraz możliwością sensorycznego poznawania wszystkiego, co spotkają na swej drodze. Cały obszar podzielony jest na sześć stref: zdrowia, zapachową, wzrokową, słuchową, dotykową i smakową - przed wejściem do każdej z nich umieszczona jest tablica informacyjna prezentująca opis danej części ogrodu oraz znajdujących się w nim roślin.
Swoją wycieczkę po tym czarodziejskim ogrodzie warto zacząć od wejścia na szczyt 11,5 metrowej platformy widokowej, z której roztacza się malowniczy widok na panoramę miasteczka z Beskidem Sądeckim w tle. Ten niezwykły pejzaż to doskonały wstęp dla naszej sensorycznej przygody. Idąc dalej mijamy część rekreacyjną (z urządzeniami do ćwiczeń) i na początku wkraczamy w sektor, który być może najbardziej spodoba się naszym milusińskim: sektor smaku. Jeśli dopisze nam szczęście będziemy mogli tu spróbować wszystkiego - zrywając owoce prosto z krzaka! Bez mycia! Czereśnie, maliny, owoce aronii, jabłka, poziomki, czy orzechy leszczyny. Możliwość samodzielnego szukania, znajdowania i smakowania daje naprawdę dużo radości. Następnie wkraczamy do sektora, w którym królują zapachy. Rośliny dobrane są tu w taki sposób, aby natężenie ich woni było jak najbardziej intensywne. W celach poznawczych i dydaktycznych można dotknąć każdej z nich i rozetrzeć w palcach jej liście bądź płatki - dla uzyskania zapachu olejków eterycznych. Co ciekawe wśród hiacyntów, lilii, czy świerków, odnajdziemy tu także kuchenne przyprawy - tymianek, miętę, szałwię i czosnek - dzięki temu będziemy mogli rozpoznawać zapachy znane nam z obiadowego talerza. Wystarczy zamknąć oczy… Wędrując dalej alejkami docieramy do części zwanej ogrodem dźwięku. Warto się w nim zatrzymać i namówić najmłodszych do uciszenia się, tak aby również oni mogli się wsłuchać w szum drzew, szmer wody płynącej w strumieniu, świergot ptaków, czy chrzęst żwiru pod nogami. W ciszy można urządzić konkurs: na jak największą ilość dosłyszanych dźwięków; może komuś uda się usłyszeć miarowy marsz armii mrówek?? W sferze dotykowej można dotknąć wszystkiego i podziwiać różnorodność faktur i kształtów jakimi obdarza nas natura. Na zakończenie schodzimy w dół do Pijalni Antoniego, gdzie możemy skosztować bogatej w minerały wody płynącej prosto z podziemnych źródeł.
W ogrodach sensorycznych w Muszynie jest mnóstwo miejsca do przeróżnych form aktywności. Wstęp bezpłatny.
Komentarze
Zalogowani użytkownicy nie muszą wpisywać kodu bezpieczeństwa. Zarejestruj się teraz lub zaloguj się jeśli masz już konto.