Spacer po dnie oceanu czyli... Ocean Park we Władysławowie
"Ocean Park we Władysławowie to spotkanie z największymi wielorybami, przerażającymi rekinami, żółwiami olbrzymimi, przesympatycznymi delfinami oraz czterdziestką innych zwierząt morskich i oceanicznych" - w ten sposób do odwiedzenia Ocean Parku zachęcają nas właściciele atrakcji. Przeczytajcie, jak dzień spędzony wśród oceanicznych zwierząt wspomina Monika, Mama dwóch córek: sześcioletniej i kilkumiesięcznej.
Dziś wybieramy się do nowo otwartego Ocean Parku we Władysławowie. Kupiliśmy bilety przez Groupon, więc warto skorzystać z takiej okazji. Z Grouponem wyszło 20 zł za dwie osoby dosrosłe. Jedziemy autem, stajemy na olbrzymim parkingu i idziemy do kas. Klienci z biletem z gruoponu idą do innej kasy, ale i tak czekamy w kolejce, bo musimy kupić bilet dla starszej.
Idziemy z wózkiem. Od razu po wejściu czeka na nas strome zejście na dół, ale mamy dobry wózek, więc dajemy radę. Z góry widać cały, ogromny teren parku. Po drodze podziwiamy okazy morskie, różnego rodzaju ryby, krokodyle, kraby, rozgwiazdy, foki, pingwiny. Wszystkie okazy dość fajnie zrobione i przede wszystkim duże.
Niestety zadziwia nas fakt, że te okazy nie są w żaden sposób zabezpieczone barierkami, sznurkami itp. Ludzie wchodzą poza szlak, dotykają, siadają mimo tabliczek z napisem "Nie dotykać". Czasami mam wrażenie, że dorośli są gorsi niż dzieci, sami namawiają dzieci do takiego postępowania i niestety widać, że niektóre eksponaty są już ułamane, niektóre spadły ze swoich postumentów. Nie możemy jednak nic zrobić, więc idziemy dalej.
Trafiamy na wspaniały wodospad, niewielki, sztuczny przecież, ale bardzo ciekawy. Można wejść za niego i stać w skale za wodą. Największą atrakcją jest niewątpliwie 35 - metrowy wieloryb, który naprawdę robi nieziemskie wrażenie. Podczas naszego pobytu jest dopiero malowany, ale i tak nam się podoba.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
Niestety mała po drodze zaczyna marudzić i muszę ją gdzieś nakarmić. Nie znajdujemy odpowiedniego miejsca. Szukamy jakiejś ławeczki w ustronnym miejscu, ale wszędzie dużo ludzi. Po drodze nie ma żadnego baru, czy miejsca na odpoczynek poza ławkami przy trasie. Udaje nam się jednak znaleźć ławkę na drodze zabronionej wejściem, ale nic, wchodzimy. Karmię małą, przebieram w wózku i lecimy dalej.
Wózek pcha się dobrze, większość drogi to małe kamyki, czasami tylko piach plażowy. Po dość długiej wycieczce trafiamy w końcu do miejsca, którego starsza nie może się już doczekać - olbrzymich rozmiarów nieziemski plac zabaw. Jest tam wszystko. Starsza od razu chce lecieć, ale musimy najpierw coś zjeść. Do dyspozycji mamy kilka barów, fast food, smażone rybki, bar ze słodkościami, bar alkoholowy. Jemy frytki, gofry - ceny niestety do niskich nie należą.
Starsza w końcu leci na plac zabaw. Trudno opisać wszystko, co tam jest. Są dmuchańce, trampoliny, zjeżdżalnie, zamki, huśtawki, basen kulkowy - wszystko w ilości kilku. Wszystko oczywiście w cenie biletu, więc patrząc z tej perspektywy, bilet nie jest aż taki drogi :) Niestety nie ma czasu skorzystać ze wszystkich atrakcji placu zabaw. Do wielu atrakcji są kolejki. Np. przy dmuchańcach, trampolinach nie ma samowolki - są panie, które pilnują wejść i ilości wchodzących dlatego trzeba swoje odczekać w nieraz długiej kolejce. Powoli pogoda się pogarsza i musimy wracać do domu, żeby zdążyć na kolejny posiłek małej. Jednak pobyt tu wspominamy bardzo miło i na pewno tu wrócimy.
Autorką tekstu i zdjęć jest Monika Deyk
Komentarze
Ja się pytam gdzie to dno oceanu....po za kinem ...fajnym przewodnikiem i bardzo miłymi paniami z pamiątek ...to żenada....Poszliśmy tam za namową właściciela perzez duze "W" wirkszego jąkającego się buraka w brudnej koszulce zaczepiającego ludzi dosłownie pod parkiem. Zaganiacz można tak powiedziedzieć .... Totalna kompromitacja tego Pana...szloda tylko tych fantastycznych ludzi iz musza pracowac dla takieg gbura
Krótko ... brud, syf oraz ostatnio zaczęli nękaniw przez wysyłanie spamu. Nie polecam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Cena 25 zl za doroslego i 15 zl za dziecko to żenada, kilka plastikowych morskich stworzen, na rozleglym placu na ktorym czulismy sie jak na patelni bo slonce grzalo niemilosiernie a cienia zero. Reklamujace sie akwarium z rekinami tygrysimi ktore wygladaja jak wieksze kijanki a nie rekiny, podobno gadajacy wieloryb zamkniety wiec sie nie wypowiem. Ogolnie beznadzieja jesli jest sie doroslym, na szczescie dla parku bylismy z 5 latkiem wiec jak weszlismy na plac zabaw to zniknal. Olbrzymie zamki, dmuchance, trampoliny, hustawki, przemila obsluga pilnujaca calego tego dzieciowego balaganu. Bez dzieci cena wejscia do parku to porazka, z dzieckiem jeszcze da sie przelknac ale tylko jeden raz
Przepraszam, bilet dla doroslego kosztuje 20zl.
FATALNIE !!!. Byłem 26.06.2014. Interaktywne show nieczynne. Nie wpłynęło to na obniżenie cen biletów a powinno. Brak koszy na śmieci przy ścieżkach po których fatalnie poruszać się wózkiem dziecięcym. Ale przecież trzeba by zatrudnić dodatkowo osobę do ich opróżniania. Budowę wiaty przy barze można przeprowadzić po zamknięciu obiektu. Mi osobiście nie smakowała pizza z trocinami. Obsługa urządzeń jakby znudzona. Może warto pomyśleć o przekwalifikowaniu się. Mina rozczarowanego dziecka nie należy do przyjemnego widoku. Ono nie rozumie dlaczego nie może wejść ma dmuchaną zjeżdżalnie bo tam już jest maksymalna ilość dzieci. Może warto pomyśleć o wprowadzeniu tzw. czasówki. Makiety częściowo poniszczone. Rozumiem, to wina ludzi. Ale można pomyśleć o jakimś fizycznym zabezpieczeniu a nie tylko ograniczać się do wywieszenia kartki z zakazem dotykania. Ale przecież to znów dodatkową kasa. Podsumowując 20 zł. to sporo. Ciekawe dlaczego na stronie internetowej nie ma informacji o nieczynnym interaktywnym show.
Szkoda wydawania pieniędzy. Reklama w rzeczywistości różni się od przedstawionych atrakcji. Ceny zbyt wysokie. Trudny dostęp dla małych dzieci z wózkami, drogi kamieniste. Jedyna atrakcja to plac zabaw dla dzieci. Nie polecam naprawdę wyprawy do ocean park
Totalna porażka. Z plakatu spodziewaliśmy się czegoś więcej, czegokolwiek, a nie tego co zobaczyliśmy. 5 domków, z czego w jednym wc, w drugim magazyn, trzecim biuro, czwartym drewniane ryby no i w piątym akwarium 3x3m z dwoma rekinami mini ok. 15cm... Rozczarowaną minę mojego syna niestety mam w oczach do teraz... NIE POLECAM!
Porażka. Kilka wielkich plastikowych ryb, kilkadziesiąt drewnianych, plac zabaw dla dzieciaków na patelni, zero udogodnień dla maluchów (wózkiem sie jeździ po kamieniach) za kosmiczną cenę. Show interaktywne, cokolwiek to jest, nieczynne.
Nie polecam. Żenada!!!
Syf i totalna klapa nic do zwiedzania. A pieniądze ciągną od ludzi! Rekiny niby ogromne a w rzeczywistości małe gówno! A w biurze wielmożna pani nie wie co jest do zwiedzania.
Jestem bardzo rozczarowana. Po pierwsze wszystko na otwartej przestrzeni bez cienia = skwar. Obsługa przy trampolinach gburowata. Gadający zwierzak morski - awaria. Rekinki mini. Jedyne co się nam podobało to wodospad. Chociaż mój 5latek był dzielny i wszystko obejrzał i mu się spodobały te makiety. 2-latek zrezygnował już w połowie.
Sierpień 2014 - strach schodzić po deszczu po bardzo stromym "stoku". Interaktywne pokazy nie działają. Wszystko zaniedbane - największa atrakcja brudne akwarium ze śmierdzącą wodą przypominającą mleko a w niej jeden mały rekin. Zero nadzoru - turyści wieszający się na brudnych eksponatach. Szkoda pieniędzy (20zł osoba). Nie polecam, wielkie rozczarowanie.
Przecudne miejsce dla całej rodziny tematyka zwierząt morskich to bardzo dobry pomysł edukacji dla najmłodszych do tego spory plac zabaw wodospad z żywymi rybami , akwarium ,ręcznie rzeźbione w drewnie okazy polskich rybek ,przewodnik w cenie biletu , atrakcja dla wszystkich a w sezonie letnim masa koncertów znanych gwiazd i pyszne jedzonko polecam gorąco
byłam z rodziną w wakacje w tym roku, niestety się rozczarowałam, interaktywne show nieczynne, o czym dowiedzieliśmy się już w środku, akwarium z rzekomym rekinem woła o pomstę do nieba, syf i smród, rybek jak na lekarstwo, poza tym żadna atrakcja rekin - wielkości śledzia. Obok Pani zmagała się z wózkiem po kamienistej drodze stromej jak nie wiem co, nie polecam, bo nie ma nic ciekawego a poza tym ceny z kosmosu
Byliśmy dzisiaj z dzieciakami.Cudownie wygląda ośnieżony Ocean Park.Eksponaty pięknie przykryte białym puchem, wyszły świetne zdjęcia.Długi spacer zabawa w śnieżki.Dzieci były zachwycone.
WARTO PRZYJŚĆ POLECAMY.
Informuję, że wielokrotne komentarze publikowane z jednego adresu IP będą kasowane.
Lepiej wydać pieniądze na oceanarium w Gdyni.Ocean Park we Władysławowie to chiński plastikowy kicz!!!
Park to porażka. Modele strasznie tandetne. "Ogromny wodospad" wg ulotki to jakiś żart - kogoś poniosło. Tak samo "żywe rekiny" - jeden mały rekinek, który się schował - chyba ze wstydu, że musi brać udział w tej farsie. Za takę cenę biletów dodatkowo płatny lunapark to kpina z turystów. Połowa atrakcji z ulotki szumnie rozdawanej we Władku nie była dostępna. Jedynie co jest tam ciekawego to plac zabaw ale... nie za taką cenę!! Ogólnie nie polecam, kasa wyrzucona w błoto. Nie dajcie się nabrać.
Nie polecam dla rodzin z wózkiem. Zejście strome po kamyczkach, po parku kamyki albo piasek, nie wspominając o podejściu pod tą górę z wózkiem w drodze powrotnej gdzie człowiek zmęczony chodzeniem po totalnie nie zadaszonym terenie. Plac zabaw fajny, ale nawet kawałka cienia nie ma. Nie wspomnę o tym, że matka karmiąca nie ma gdzie nakarmić ani przewinąć dziecka. Nie polecam
Katastrofa!! Nie będę powielał wszystkich mankamentów.. ale co do komentarza "Gość - A.A.Górny" Panie Właścicielu... Pana komentarz o "ręcznie rzeźbionym akwarium" naprawdę nic nie zmieni... nawet te 5 gwiazdek wygląda marnie przy wszystkich oburzonych gościach. Ruszcie głową i do roboty! Zapłacimy chętnie więcej ale niech będzie za co!
Bardzo kiepsko. Dla rodzin z wózkami fatalnie. Wodospad żenada. Nie umywa się do innych tego typu atrakcji w Polsce np.Parku Dinozaurów w Krasiejowie. Nie polecam.
masakra...
1. nie można płacić kartą,
2. wózek inwalidzki nie ma szans
3. "eksponatów" nie wolno DOTYKAĆ - ja przepraszam, ale dla kogo ten park? Dla kontemplatyków?
4. wszędzie szutrowe ścieżki, piach i bajzel
5. do "kina" z wózkiem nie wpuszczą, trzeba zostawić na zewnątrz, ale pani kino zamyka na czas pokazu, więc wózek zostaje bez opieki
6. tabliczki z informacjami powinny być tuż przy eksponatach, a nie gdzieś 5m dalej
7. akwarium z "rekinami" brudne, pomieszczenie w stanie surowym z wystającymi ze ścian przewodami... super atrakcja dla dzieci, nie ma co.
Ogólnie wrażenie jest takie, że ktoś miał fajny pomysł (wieloryb genialny), coś postawili tymczasowo, tak zostało i "jakoś to będzie", byle kasa płynęła...
Zalogowani użytkownicy nie muszą wpisywać kodu bezpieczeństwa. Zarejestruj się teraz lub zaloguj się jeśli masz już konto.