Wycieczka na Szyndzielnię i Klimczok
Beskid Śląski i okolice są idealnymi górami na rodzinny odpoczynek. Zarówno w sezonie letnim jak i zimowym są tu doskonałe warunki do uprawiania turystyki. Dzięki gęstej sieci pieszych i rowerowych szlaków, funkcjonującym wyciągom narciarskim, przygotowane trasy do narciarstwa biegowego, stosunkowo zróżnicowanych wysokościach względnych oraz rozbudowanej infrastrukturze turystycznej, wielu zabytkom i atrakcjom, aktywna rodzina będzie miała co robić podczas urlopu.
Proponowaną trasę wycieczki zrobiliśmy podczas jednej ze studenckich majówek, po całonocnej podróży pociągiem, oczywiście jak przystało na PKP na stojąco. Była to idealna trasa na rozgrzewkę przed długimi wędrówkami po Beskidzie Żywieckim.
Proponujemy 2 warianty trasy, obydwa tak samo atrakcyjne, w zależności od naszego nastawienia i możliwości naszych małych piechurów.
-
Stacja dolna Kolei linowej na Szyndzielnię
Wariant 1: Z parkingu lub przystanku autobusowego dochodzimy do dolnej stacji Kolei Linowej na Szyndzielnię, a następnie idziemy w górę zielonym lub czerwonym szlakiem. Początkowo podejście dosyć strome, później łagodnieje by znowu dać trochę w kość. Zgodnie z oznaczeniami szlaku, dojście do schroniska PTTK Szyndzielnia powinno zająć nam ok. 2h marszu. Z dziećmi ten czas na pewno się wydłuży, szczególnie, gdy będziemy mieli możliwość oglądania wagoników kolejki.
Wariant 2: Spokojnym marszem spod parkingu lub przystanku autobusowego dochodzimy do dolnej stacji kolei linowej na Szyndzielnię. Po kupieniu biletów, załadowaniu rodziny do wagonika nie pozostaje nic innego jak trasę o długości 1810 m i różnicy wysokości 449,13 m pokonać w ok. 6 minut, podziwiając przy tym okolice i odpowiadając na mnóstwo pytań o tym jak działa kolej gondolowa.
-
Schronisko PTTK na Szyndzielni
Z górnej stacji kolejki lub jej okolic (w zależności od wybranego wariantu) do schroniska PTTK na Szyndzielnie jest już tylko kilka minut spaceru. Zbudowane w 1897 roku jest najstarszym schroniskiem w Beskidach. Swoją architekturą nawiązuje do schronisk alpejskich, a w pokoju na wieżyczce zamontowano stację meteorologiczną. Dosyć duży teren wokół schroniska i możliwość spędzenia czasu na ławkach wokół pozwolą odpocząć i nacieszyć się świeżym, górskim powietrzem.
Na wierzchołku Szyndzielni zajrzyjcie do alpinarium – to taki skalny ogród, w którym mieszkają niecodzienne i chronione rośliny wysokogórskie, np. szarotki, zawilce, kukliki.
-
Schronisko PTTK na Klimczoku
Do schroniska na Klimczoku prowadzi czerwony szlak, z bardzo łagodnym, prawie nie odczuwalnym przez większość drogi podejściem. Jakieś 5-10 minut przed schroniskiem można odpocząć na dużej polanie, skąd rozpościera się przyjemny widok na schronisko na Klimczoku i okolicę. Przed samym schroniskiem czeka nas bardziej wymagające podejście, ale za to atmosfera w schronisku i wokół zrekompensuje ten mały wysiłek. Obok schroniska znajduje się stacja Ratownicza GOPR – jak będziemy mieli szczęście, można podpytać ratowników o ich pracę, podpatrzeć sprzęt – największe szanse są zimą, gdy ratownicy dyżurują na pobliskim stoku Klimczok.
Ponieważ prawdziwy turysta nie wraca tą samą drogą, proponujemy powrót szlakiem zielonym, w kierunku Hali Kamienieckiej i dalej ścieżką edukacyjną Kołowrót. Schodzimy do Olszówki Górnej, a stamtąd na parking, gdzie zostawiliśmy samochód lub na przystanek autobusowy.
Komentarze
Zalogowani użytkownicy nie muszą wpisywać kodu bezpieczeństwa. Zarejestruj się teraz lub zaloguj się jeśli masz już konto.