Witam, tez uzywam Burleya dlite. Ogolnie oceniam bardzo wysoko ale mam pare ale :). Wspomniana chorogiewka to powszechny problem. Najlepiej przewiercic otwor na wylot i wsunac choragiewke glebiej (chociaz przy bardzo duzych predkosciach wpada w rezonans). Regulowany push-bar na pierwszy rzut oka fajne rozwiazanie ale gdy wybralismy sie w gory (z zestawem do joggingu) przy stromych podjazdach mechanizm blokujacy niestety puszcza. Mocowanie na sztywno u innych producentow jest znacznie pewniejsze. No i najwieksza bolaczka to system przypinania do roweru. W zasadzie wymaga aby rower i przyczepka staly na plaskiej rownej powierzchni. Przypinanie w nierownym terenie po ciemku to czesto koszmar :) Rozwiazanie ale Chariot zdecydowanie wydajniejsze. Pozatym przyczepa bardzo zgrabna, waska przy forsowaniu bram i furtek, jednoczesnie przestrzenna w srodku z naprawde niezlym systemem amortyzujacym.
Pozdrawiam
dwp2016-02-22 14:24
W nowych wersjach (tych od 2016 r.) na szczęście poprawiono mocowanie chorągiewki :) Mocowanie też poprawiono, tak więc, producent chyba otrzymuje uwagi użytkowników.
Gość - Adam2016-05-17 10:14
Przyczepki Burley D'Lite używam od około miesiąca. Potwierdzam, że w nowym modelu 2016 nie ma żadnego problemu z mocowaniem chorągiewki. Nowe mocowanie do roweru jest całkowicie bezproblemowe. Moje jedyne zastrzeżenie to niewystarczająca regulacja siedziska. To znaczy główka dziecku nie opada, ale przydałoby się by móc bardziej odchylić. Poza tym SUPER same pozytywy!!! do tyłu
Gość - Jacek2016-07-11 09:30
Używam Burley D'Lite model 2016 od 2 mcy. Nie mamy problemu z chorągiewką ani mocowaniem do roweru. Więc chyba poprawili wady z poprzednich lat. Przyczepka wyróżnia się tym, że ma potężny bagażnik do którego bez problemu można zapakować dziecięce graty, koc oraz jeszcze coś na piknik ;) Także maluch ma mnóstwo miejsca w środku. Użyteczna regulowana osłonka przeciwsłoneczna. Wadą może być nie do końca odchylona do tyłu główka dziecka ale radzimy sobie z tym jakoś. Zawieszenie pracuje przyzwoicie, jedynie poprzeczne garby trochę telepią (zawieszenie jest na sprężynach z elastomerowymi dobijaczami). Przyczepka mieści się bez problemu w większości drzwi - ma mniej niż 80 cm na szerokość. Odchylana rączka do prowadzenia przyczepki czasami przy dużym obciążeniu lubi się luzować wiec nie polecam łapać za nią przy podnoszeniu wózka. Jednak zaletą jest możliwość dostosowania do wzrostu. Przyczepka jako wózek ma niesamowitą manewrowość. Polecam także wsadzić taśmę antyprzebiciową do opon albo kupić opony z takim systemem. Można wtedy jeździć spokojniej po mieście i nie martwić się. Ogólnie nie braliśmy tej przyczepki pod uwagę ale ze względu na to, że jako jedyna z lepszych wchodziła nam do bagażnika auta postawiliśmy na nią i nie żałujemy :) Kawał dobrego sprzętu.
Gość - organic2016-09-14 21:48
Ja niestety mam model 2015 i niestety luzująca się chorągiewka potrafi zepsuć radość z podróży, ponieważ bywa że trzeba ją poprawiać co kilkaset metrów. Poza tym świetny sprzęt. Jakieś pół roku temu Polski dystrybutor tych przyczepek w ramach akcji serwisowej wysyłał dodatkowe zabezpieczenie chroniące przed samoczynnym wypieciem się dyszla od przyczepki. Zorganizowali to bardzo sprawnie no i na uznanie zasługuje fakt że zareagowali na problem w odpowiedni sposób. Chociaż w mojej ocenie tu chyba tylko amerykanie mogli mieć problem z prawidłowym zamocowaniem tego elementu ;)
Gość - Sebastian_DWP2016-10-27 16:51
Znam jedną osobę, którą źle połączyła Burleya i 2 inne osoby, które źle połączyły inne przyczepki - Polacy. Ale moim zdaniem, jeśli robimy to na spokojnie, zgodnie z instrukcją, ryzyko jest minimalne. A tę chorągiewkę można taśmą izolacyjną okleić - nie jest to ideał ale skutkuje.
Zalogowani użytkownicy nie muszą wpisywać kodu bezpieczeństwa.
Zarejestruj się teraz lub
zaloguj się jeśli masz już konto.
Komentarze
Witam, tez uzywam Burleya dlite. Ogolnie oceniam bardzo wysoko ale mam pare ale :). Wspomniana chorogiewka to powszechny problem. Najlepiej przewiercic otwor na wylot i wsunac choragiewke glebiej (chociaz przy bardzo duzych predkosciach wpada w rezonans). Regulowany push-bar na pierwszy rzut oka fajne rozwiazanie ale gdy wybralismy sie w gory (z zestawem do joggingu) przy stromych podjazdach mechanizm blokujacy niestety puszcza. Mocowanie na sztywno u innych producentow jest znacznie pewniejsze. No i najwieksza bolaczka to system przypinania do roweru. W zasadzie wymaga aby rower i przyczepka staly na plaskiej rownej powierzchni. Przypinanie w nierownym terenie po ciemku to czesto koszmar :) Rozwiazanie ale Chariot zdecydowanie wydajniejsze. Pozatym przyczepa bardzo zgrabna, waska przy forsowaniu bram i furtek, jednoczesnie przestrzenna w srodku z naprawde niezlym systemem amortyzujacym.
Pozdrawiam
W nowych wersjach (tych od 2016 r.) na szczęście poprawiono mocowanie chorągiewki :) Mocowanie też poprawiono, tak więc, producent chyba otrzymuje uwagi użytkowników.
Przyczepki Burley D'Lite używam od około miesiąca. Potwierdzam, że w nowym modelu 2016 nie ma żadnego problemu z mocowaniem chorągiewki. Nowe mocowanie do roweru jest całkowicie bezproblemowe. Moje jedyne zastrzeżenie to niewystarczająca regulacja siedziska. To znaczy główka dziecku nie opada, ale przydałoby się by móc bardziej odchylić. Poza tym SUPER same pozytywy!!! do tyłu
Używam Burley D'Lite model 2016 od 2 mcy. Nie mamy problemu z chorągiewką ani mocowaniem do roweru. Więc chyba poprawili wady z poprzednich lat. Przyczepka wyróżnia się tym, że ma potężny bagażnik do którego bez problemu można zapakować dziecięce graty, koc oraz jeszcze coś na piknik ;) Także maluch ma mnóstwo miejsca w środku. Użyteczna regulowana osłonka przeciwsłoneczna. Wadą może być nie do końca odchylona do tyłu główka dziecka ale radzimy sobie z tym jakoś. Zawieszenie pracuje przyzwoicie, jedynie poprzeczne garby trochę telepią (zawieszenie jest na sprężynach z elastomerowymi dobijaczami). Przyczepka mieści się bez problemu w większości drzwi - ma mniej niż 80 cm na szerokość. Odchylana rączka do prowadzenia przyczepki czasami przy dużym obciążeniu lubi się luzować wiec nie polecam łapać za nią przy podnoszeniu wózka. Jednak zaletą jest możliwość dostosowania do wzrostu. Przyczepka jako wózek ma niesamowitą manewrowość. Polecam także wsadzić taśmę antyprzebiciową do opon albo kupić opony z takim systemem. Można wtedy jeździć spokojniej po mieście i nie martwić się. Ogólnie nie braliśmy tej przyczepki pod uwagę ale ze względu na to, że jako jedyna z lepszych wchodziła nam do bagażnika auta postawiliśmy na nią i nie żałujemy :) Kawał dobrego sprzętu.
Ja niestety mam model 2015 i niestety luzująca się chorągiewka potrafi zepsuć radość z podróży, ponieważ bywa że trzeba ją poprawiać co kilkaset metrów. Poza tym świetny sprzęt.
Jakieś pół roku temu Polski dystrybutor tych przyczepek w ramach akcji serwisowej wysyłał dodatkowe zabezpieczenie chroniące przed samoczynnym wypieciem się dyszla od przyczepki. Zorganizowali to bardzo sprawnie no i na uznanie zasługuje fakt że zareagowali na problem w odpowiedni sposób. Chociaż w mojej ocenie tu chyba tylko amerykanie mogli mieć problem z prawidłowym zamocowaniem tego elementu ;)
Znam jedną osobę, którą źle połączyła Burleya i 2 inne osoby, które źle połączyły inne przyczepki - Polacy. Ale moim zdaniem, jeśli robimy to na spokojnie, zgodnie z instrukcją, ryzyko jest minimalne.
A tę chorągiewkę można taśmą izolacyjną okleić - nie jest to ideał ale skutkuje.
Zalogowani użytkownicy nie muszą wpisywać kodu bezpieczeństwa. Zarejestruj się teraz lub zaloguj się jeśli masz już konto.