Ferie zimowe w górach
Ferie zimowe to okres, kiedy przy odrobinie szczęścia i wolnego od pracy możemy spędzić z naszymi dziećmi. Warto wykorzystać ten czas jak najlepiej i zorganizować aktywnie - uprawiając turystykę lub sport. Idealnie będzie, jeśli uda się w tym czasie wyjechać i odpocząć od trudów codziennego życia oraz pokazać dzieciom bogactwo naszego kraju. Warunkiem udanych ferii nie jest jednak wyjazd poza miejsce zamieszkania.
W wielu miastach w tym czasie organizowane są warsztaty dla dzieci i ich rodziców, dzięki którym dzieci mogą rozwinąć swoje talenty. Dla tych, którzy mogą sobie pozwolić na wyjazd, proponujemy wyjazd w polskie góry. Dlaczego tam? Bo czeka tam na nas przede wszystkim aktywny wypoczynek. Jeśli góry to oczywiście najpopularniejszy sport zimowy w Polsce, czyli narty zjazdowe lub coraz popularniejsze biegówki. Okres zimowych ferii jest doskonałą okazją aby nauczyć nasze pociechy jazdy na nartach lub zaszczepić bakcyla biegówek! A jeśli my nie potrafimy zjeżdżać na dwóch deskach to warto nauczyć się tego razem z dziećmi! Jak to zrobić? Przedstawiamy kilka sprawdzonych przez nas i naszych znajomych sposobów.
Atrakcyjne miejsce i komfortowy nocleg
Planując wyjazd staramy się wybrać takie miejsce, w którym będziemy mogli spędzić czas w różnorodny sposób. Niezależnie od celu naszego wyjazdu oraz jego długości, zakładamy, że żadne z nas nie powinno się nudzić, a radość wyjazdu należy się tak dorosłym, jak dzieciom. Nie chcemy być monotematyczni w spędzaniu wolnego czasu, a popołudniami oraz wieczorem chcemy móc odpocząć po pełnym atrakcji i aktywności dniu. Dlatego też staramy się wybierać takie miejsca na pobyt, w których zarówno my jak i Amelka będziemy mogli spędzić miło czas. Ostatnio znaleźliśmy takie miejsce w ukochanych przez nas Tatrach – www.willatatry.pl . Dla dzieci przygotowano plac oraz pokój zabaw z miejscem do rysowania, klockami, grami, konikiem na biegunach oraz biblioteczką, która z pewnością będzie fajnym uzupełnieniem ulubionych lektur naszej pociechy. W niedalekiej okolicy jest kompleks narciarski Szymoszkowa oraz centrum narciarko-snowboardowe w Witowie ze szkołą Jagny Marczułajtis. Jeśli znudzą się nam narty, będziemy mogli wybrać się do Muzeum Tatrzańskiego lub na pieszą wycieczkę do Doliny Kościeliskiej. Zauważyliśmy, że zimą, gdy jest krótki dzień i z reguły mniej czasu spędza się na świeżym powietrzu Amelka lubi wyszaleć się z innymi dziećmi.
Tatry są świetnym miejscem na rozpoczęcie przygody z nartami zjazdowymi. Rozwinięta infrastruktura, liczna baza noclegowa, doskonale oznakowane i atrakcyjne szlaki turystyczne oraz trasy narciarstwa biegowego pozwalają aktywnie spędzić czas każdemu, niezależnie od zainteresowań i kondycji. Przykładowe wycieczki w Tatrach opisane są w serii wycieczek „Tatry z dziećmi – sprawdzone trasy”.
Wiele osób wybiera się na ferie do krajów alpejskich, np. Austrii i do Karyntii. O walorach tego miejsca możecie przeczytą w artykule "Pierwsze narciarskie ferie? Sprawdź, gdzie pojechać z dziećmi".
Przez aktywność rodziców do aktywności dziecka
Z doświadczenia wiemy, że nasza aktywność przekłada się na aktywność Amelki. Wszystkie wycieczki odbywa z nami, w nosidle, na rowerze, na nartach biegowych w przyczepce. Mało tego, obserwuje jak sami stawiamy pierwsze kroki w danej dziedzinie sportu. Dzięki temu jest dla niej naturalnym, że sport to świetna zabawa. Gdy dziecko obserwuje rodziców i uczestniczy razem z nimi, nawet biernie w aktywnym spędzaniu przez nich czasu, samo nabiera ochoty na spróbowanie. Tak było z Amelką, która ma za sobą pierwszy sezon na rowerku biegowym, a w tym spróbowała już nart zjazdowych i łyżew. Nie, to nie my ją do tego namawialiśmy! Sama poprosiła nas o narty i łyżwy, pamiętając jak obserwowała nasze lekcje podczas pobytu w Karkonoszach w zeszłym roku.
Narty biegowe z dziećmi ułatwia przyczepka narciarska.
Lekcja z instruktorem, w szkółce czy bez?
Żadne z nas dwojga nie jest mistrzem jazdy na nartach, w zasadzie to potrafimy zjechać z niewielkiej górki i tyle. Pamiętamy też ile szkody narobił sobie Sebastian ucząc się samodzielnie na nartach zjazdowych i na biegówkach. Dlatego dla Amelki postanowiliśmy zorganizować instruktorkę, która przekaże jej wszystko od początku, nauczy podstaw, łącząc to z zabawą. Po takich zajęciach można zabrać dziecko na krótki spacer na górski szlak lub ciekawego miejsca, np. Muzeum czy na plac zabaw – tak nawet zimą! Nasza Amelka po kilku takich dniach, wypełnionych zajęciami na stoku i innymi zabawami, połknęła bakcyla na tyle, że już nie może się doczekać kolejnego zimowego wyjazdu.
Co jeśli nie narty?
Polskie góry, w szczególności Tatry oferują wiele znakowanych szlaków turystycznych, dostępnych także zimą. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że trasy są wtedy zdecydowanie trudniejsze, wiele ze szlaków dostępnych jest jedynie dla osób potrafiących posługiwać się rakami i czekanem czy z uwagi na zagrożenie lawinowe, są okresowo wyłączone. Jednak nawet w Tatrach jest wiele szlaków, na które możemy się wybrać z dziećmi.
Jeśli nie Tatry, to co? Może Pieniny? Przykładowe górskie wycieczki w Pieninach, które można odbyć z dziećmi to wycieczka na Trzy Korony lub na Sokolicę. Tutaj bywaliśmy tylko latem, ale znajomi narciarze polecają Kluszkowce jako miejsce bardzo dobre zarówno dla początkujących (takich jak np. my), jak i dla osób bardziej zaawansowanych w narciarskim szaleństwie.
W Karkonoszach polecamy pobyty w Hotelu Concordia lub innych obiektach oraz liczne wycieczki i atrakcje w tym rejonie.
Także Beskidy oferują liczną bazę noclegową i rozwiniętą infrastrukturę, którą sprawdziliśmy osobiście. Jednak zimowa wycieczka na Babią Górę to już niemałe wyzwanie, które wymaga od nas odpowiedniego przygotowania kondycyjnego, umiejętności poruszania się zimą w górach.
Bogatą ofertę zimowych atrakcji i wycieczek oferują także Sudety. Tam nie można się nudzić nawet podczas bezśnieżnych zim! O feriach zimowych w Karkonoszach i Górach Izerskich napisaliśmy tutaj - Ferie zimowe w górach - Karkonosze.
Kolejna sprawa to ubezpieczenie turystyczne, szczególnie gdy wybieramy się na wyjazd zagraniczny. W artykule Ubezpieczenie turystyczne dla całej rodziny – na co zwrócić uwagę? podpowiadamy, na co zwrócić uwagę.
Zachęcamy Was do aktywnego spędzania czasu podczas ferii zimowych. Nawet jeśli nie będzie śniegu, warto wyciągnąć rower lub przejść się na spacer z dziećmi!
A Wy, jakie miejsca możecie polecić na okres ferii zimowych z dziećmi?
Chcesz przyczynić się do powstawania takich treści i utrzymania serwisu?
Komentarze
Ja osobiście polecam Duszniki-Zdrój. Spędziłem tam już któreś z kolei ferie. Moim zdaniem jest to super miejsce na spędzenie czasu w gronie rodziny i znajomych. Zieleniec Ski Arena to super miejsce by pojeździć na nartach czy snowboardzie. Dla amatorów białego szaleństwa Zieleniec jest swoistą oazą. Śnieg utrzymuje się tam naprawdę długo nawet jeśli w okolicy tego śniegu brak. Szczerze polecam :)
Ja polecam Jurę! Bardzo fajne miejsce jeżeli chodzi o wypoczynek. Na miejscu można wynająć nocleg w Zajeździe Jurajskim k/ Zawiercia. Świetny nocleg, ciepły i wygodny. Blisko do atrakcji turystycznych.
Od kilku lat z rzędu na ferie zimowe wybieram się z dzieciakami do Szczyrku, do Centrum Kongresów i Rekreacji Orle Gniazdo. Pyszne jedzenie, niesamowite widoki, bardzo tanie pokoje i jest co robić z dziećmi. Uwielbiam to miejsce i szczerze polecam!
ja polecam pensjonat Górna Chata - stronie śląskie. Na terenie pensjonatu znajduje się bezpieczny, ogrodzony parking. Wlascicele oferuja rownież ognisko, grilla oraz możliwość wypożyczenia rowerów. Sa rózne udogodnienia dla rodzin z dziećmi (Sala zabaw dla dzieci, Plac zabaw dla dzieci, Huśtawka, Sala telewizyjna / gier / świetlica)
My się wybieramy do Krynicy Zdrój. Siostra była 2 miesiące temu i nam poleciła to miejsce. Ona nocowała w halna residence to od razu i mnie namiary dała to zarezerwowałam domek. Podobno atrakcji sporo jest to dzieciaki nie będą się nudzić.
Spędzenie ferii w górach jest chyba jedną z najlepszych z najlepszych możliwości. Sama się nad tym zastanawiałam i na chwilę obecną mam zamiar wybrać się razem z dziećmi do Czech, albo Słowacji. Chyba wybierzemy się za pośrednictwem pociągu, bo tylko w nim dzieci jakoś znoszą podróż. Bilety już w sumie mamy kupione przy pomocy EuroPodróże, więc tylko czekamy na dzień wyjazdu, który zbliża się wielkimi krokami. ;)
super! my też byliśmy w górach. a co najlepsze, w ostatniej chwili nawalił nam transport i jechaliśmy z oes transport z krakowa i to był najlepszy wybór! pierwszy raz urlop bez samochodu!
Synek już na tyle podrósł, że stwierdziliśmy, że czas najwyższy na narty i uczył się na oślej łączce w czorsztyn ski. Instruktor miał fajne podejście i szybko złapali kontakt, synek złapał bakcyla i już chce swoje własne narty
Zalogowani użytkownicy nie muszą wpisywać kodu bezpieczeństwa. Zarejestruj się teraz lub zaloguj się jeśli masz już konto.