Zegarek Crivit Outdoor - ciekawy produkt z Lidla

Pn	Wt	Śr	Cz	Pt	So	Nd
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

2016-01-14 21:44

Zegarek turystyczny z Lidla? Czemu, nie? Swój zegarek kupiłem zachęcony pozytywną opinią kolegi. Od dłuższego czasu szukałem zegarka, który będzie dysponował funkcjami przydatnymi podczas wędrówek – pieszych i rowerowych oraz wycieczek i wspinaczek górskich. Markowe zegarki były poza zasięgiem mojego portfela, ale też posiadają funkcje, których raczej nie potrzebuję.

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!

Jakie funkcje, przydatne podczas wycieczek posiada ten zegarek?

Kompas – czasem zdarza mi się zapomnieć na wycieczkę kompasu. Ten w zegarku Crivit, po skalibrowaniu sprawdza się bardzo dobrze, nawet w czasie jazdy rowerem. Wystarczy trochę wprawy i znalezienie pozycji, w której kompas będzie mógł się ustabilizować nie będzie problemem. Sprawdza się podczas wędrówek, jazdy rowerem. Oczywiście lepszy jest kompas płytkowy z liniałem, ale na rodzinnych wycieczkach, szczególnie poza oznakowanymi szlakami ten sprawdza się doskonale. Kompas ma nawet możliwość wprowadzenia deklinacji, ale podczas normalnego, rodzinnego wędrowania raczej ta funkcja nam się nie przyda.

Wysokościomierz – kiedyś uznawałem to za zbędny bajer, do czasu aż zacząłem używać. Sprawdziłem go w Tatrach podczas wędrówek, na szlakach, których nie znałem. Dosyć dokładnie potrafił określać wysokość, różnice rzędu kilkunastu metrów są moim zdaniem do zaakceptowania. Dzięki informacji o wysokości na jakiej się znajdowaliśmy mogłem oszacować miejsce, w którym się znajdujemy. Kolega w swoim Suunto (za ponad tysiąc zł!) ma jeszcze barometr (i pewnie kilkanaście innych funkcji;) ), dzięki czemu wiedzieliśmy czy nadchodzi deszcz, ale ja ograniczałem się do sprawdzenia prognozy pogody przed wyjściem – te, które dostępne są m.in. w schroniskach i przy TOPRze sprawdzają się coraz lepiej. Podczas mojego ostatniego pobytu w Tatrach miały 100% skuteczność, sprawdzając się niemalże, co do godziny. Dzięki temu udawało mi się uniknąć zmoknięcia. Do czasu aż przedłużyłem wycieczkę powyżej godziny, w której miało lunąć ;P

Termometr – prawidłowo wskazuje temperaturę. Oczywiście gdy nie ma styczności z ludzkim ciałem. Podczas wędrówek górskich przymocowywałem go do szelek plecaka, co pozwalało zaobserwować w rzeczywistości m.in. jak zmienia się temperatura powietrza wraz ze wzrostem wysokości. Fajna lekcja geografii dla starszych dzieciaków. Taki sam patent (z tym samym modelem zegarka przymocowanym do plecaka) widziałem u Słowaków wędrujących po Tatrach.

Zegarek sprawdziłem także m.in. podczas ekstremalnego rajdu na orientację – Mordownik (www.mordownik.pl). Nie było z nim najmniejszego problemu, bardzo pomagał w określeniu kierunku w trakcie jazdy.

Odporność – zegarek jest odporny na uderzenia, niestety widać na nim liczne i coraz wyraźniejsze zarysowania. Zarówno na szkle jak i na kopercie. Nie wpływa to jednak w znaczący sposób na czytelność, na szczęście wyświetlacz jest duży, a cyfry wyraźne. Zegarka używam podczas codziennego użytkowania, jazdy na rowerze, wędrówek i wspinaczki w skałach i Tatrach.

Bateria to zdecydowanie słaby punkt zegarka - wyczerpała się po ... 6 miesiącach użytkowania. Wymieniona, zegarek działa jak dawniej:)

Po dwóch latach od zakupu odpadła czarna obwódka od tarczy/koperty zegarka. Nadal działa, ale poważnie zaczynam się zastanawiać nad trwałością produktów z Lidla, szczególnie, że pompka rowerowa zepsuła się po ok 3-4 miesiącach użytkowania... Poza tym, nie mam problemów z działaniem zegarka.

Przydatna, szczególnie gdy jest ciemno jest funkcja podświetlenia tarczy. Inne funkcje to np. alarm, stoper, pomiar międzyczasów, ja jednak z nich nie korzystam.

Po 3 latach codziennego, intensywnego użytkowania w różnych warunkach, zaczyna pękać gumowa bransoleta w zegarku.

Cena – 99 zł – wydaje mi się, że jak na taki zegarek jest rozsądna.

Jestem zadowolony z zegarka, nie jestem zwolennikiem gadżetów, ale ten naprawdę się sprawdza i jest przydatny. Szczególnie, że czasem zdarzają mi się wycieczki bez dzieci, bardziej ambitne sportowo ;) Piszę to, pomimo odpadnięcia wspomnianej obwódki od tarczy zegarka. Użytkuję go już prawie 3 lata i jestem z niego naprawdę zadowolony. Ten zakup (w przeciwieństwie do pompki rowerowej z Lidla) był udany :) Pomimo ponad 3 lat użytkowania zegarek spisuje się dobrze!

Kolejna aktualizacja tekstu

Po ok. 4 latach intensywnego użytkowania odpadły z koperty 2 obwódki, co można zaobserwować porównując zdjęcie powyżej ze zdjęciami zegarka zrobionymi na początku. Podczas użytkowania turystycznego mi to nie przeszkadza, ale w "mieście" trochę wstyd. Następnym razem zastanowię się, czy nie warto będzie wydać więcej i mieć zegarek naprawdę na lata, a nie na kilka lat? Koledzy używają np. zegarków G-shock, w bardzo ekstremalnych warunkach i są z nich bardzo zadowoleni. Czy można jednak oczekiwać takiej jakości po zegarku za 99 zł? Na pewno powinien wytrzymać dłużej niż 4 lata bez odpadania części...