Pod halką sukiennic czyli... szlak turystyczny po podziemiach Rynku Głównego w Krakowie
Wizyta w Krakowie – z czym Wam się kojarzy? Niech zgadnę - Smok Wawelski na pierwszym miejscu, potem pewnie Sukiennice, Kościół Mariacki i karmienie gołębi na Rynku Głównym. Potem…. Stop! Zostańcie na Rynku, bo ma on pewną ukrytą tajemnicę. Ale gdzie? – zapytacie. Odpowiedź brzmi – w podziemiach! Schodząc tam, odbędziecie zaczarowaną podróż w czasie, aż do średniowiecza, gdy po rynku przechadzał się sam Mikołaj Kopernik.
Chodząc alejkami można zobaczyć fragmenty kamiennych uliczek z koleinami wyżłobionymi w nich przez wozy wiozące towar na sprzedaż, gdy Polską władał król Władysław Łokietek. To możliwość obejrzenia najstarszych murowanych budowli handlowych Krakowa; są też ozdoby, monety i różnorakie przedmioty zagubione lub celowo pozostawione przez odwiedzających to miejsce w dawnych czasach. Klimat tego niezwykłego miejsca buduje także współczesna technika, proponująca nową, inną płaszczyznę spotkań z historią i zabytkami.
A teraz mocniej chwyćcie rodziców za ręce, bo za moment zobaczycie autentyczne XI-wieczne groby, prezentujące dawne sposoby grzebania zmarłych. Dowiecie się, jak wyglądał pochówek „antywampiryczny” (zmarły był chowany w pozycji embrionalnej co sugeruje, że wcześniej został skrępowany szmatami, bądź na brzuchu z twarzą skierowaną do ziemi). W ten sposób chowano osoby podejrzewane o wampiryzm, przy czym w XI w. za takie uznawano np. osoby leworęczne, czerwone na twarzy lub mające zrośnięte brwi...
Dla poprawy humoru zajrzyjcie do specjalnej sali dla dzieci. Dzieciaki mogą tu układać klocki, bawić się starodawnymi zabawkami, grać w interaktywne gry i oglądać teatrzyk - legendę o Królu Kraku i strasznym smoku opowiadaną przez białego kruka. Na koniec możecie wszyscy zważyć się na wielkiej wadze (na potwierdzenie otrzymacie pamiątkowy wydruk). Wycieczka się kończy, a czy w ferworze zwiedzania udało Wam się usłyszeć pisk wirtualnego szczura, który przemykał gdzieś pod Waszymi nogami? Nie? To może trzeba przejść raz jeszcze…?
Uwaga! w podziemiach nie można robić zdjęć z fleszem. Na terenie muzeum są toalety, kawiarnia i sklepiki z pamiątkami. W toalecie można skorzystać z przewijaka. Zwiedzanie możliwe jest z wózkiem, trzeba go jednak znieść po schodkach na poziom podziemi. Z powodu ograniczonej liczby biletów niezbędna jest ich wcześniejsza rezerwacja w systemie rezerwacji.
Komentarze
Miejsce jest naprawdę niezwykłe, zaskakuje skalą, ogromem pracy włożonej w odkopanie podziemi i ich konserwację. Świetnie wykorzystano multimedia. Polecam zwiedzanie z dziećmi od 5 lat. Zabawa w wirtualnego archeologa bardzo wciągająca :)
Zalogowani użytkownicy nie muszą wpisywać kodu bezpieczeństwa. Zarejestruj się teraz lub zaloguj się jeśli masz już konto.