Test koszulki merino Smartwool NTS Midweight Zip
Odkąd odkryliśmy odzież z wełny merynosów staliśmy się jej miłośnikami. Na kilkudniowe wyjazdy w góry w zasadzie nie zabieram innej bielizny niż ta z merino. Smartwool NTS Midweight Zip używamy od jesieni 2016 r.
Koszulki, a w zasadzie ze względu na gramaturę (aż 250 g/m2) już chyba lekkie bluzy Midweight Zip T towarzyszą nam od listopada 2016 r.
Specyfikacja producenta:
• Dopasowany krój
• Filtr UPF 50+
• Elastyczny pasek w pasie
• Szwy typu Flatlock - płaskie szwy zapobiegające obcieraniu ciała
• 100% wełna Merino
• Gęstość: 250g/m2
• Dostępne rozmiary: S, M, L, XL, XXL
Smartwool Men's Midweight Zip T to bardzo dobrze dopasowana koszulka męska/damska z długim rękawem, dodatkowo wyposażona w 25 cm zamek błyskawiczny pod szyją, w 100% z wełny Merino. Dzięki wysokiemu kołnierzowi chroni szyję przed chłodem. Zastosowanie płaskich szwów typu Flatlock zapobiega obcieraniu ciała. Bielizna Midweight Zip T należy do serii NTS Mid, której gramatura wynosi 250g/m². Jest rekomendowana jako jedyna warstwa w zimne dni lub jako pierwsza warstwa w bardzo niskie temperatury.
Koszulkę najczęściej nosiłem jako pierwszą warstwę a na to zakładałem kurtkę (przeciwdeszczową lub przeciwwiatrową) lub w chłodniejsze dni dodatkowo bluzę ze stretchu. Noszenie jej samej, bez warstwy zewnętrznej chroniącej przed wiatrem, skończyłoby się zapaleniem oskrzeli lub płuc - jest to po prostu wełna, która nie zatrzymuje wiatru, za to doskonale utrzymuje ciepło ciała. Założona bezpośrednio na ciało "nie gryzie", m.in. dzięki płaskim szwom nie obciera ciała.
Koszulki używam na co dzień - w domu, a także w pracy. Dlatego niestety ma już kilka plam, które jest mi niezwykle ciężko usunąć, co wynika zapewne też z faktu, że koszulki piorę ręcznie - albo w samej wodzie albo z niewielką ilością płynu do prania bielizny z wełny merino (niestety jest to drogi specyfik, dlatego raczej szukam go na różnych wyprzedażach/promocjach).
Producent twierdzi, że koszulka może być stosowana jako jedyna warstwa w chłodne dni. Moje zdanie jest takie, że zależy to od tego czy dzień jest bezwietrzny. Podczas wędrówek po Tatrach zakładałem koszulkę i na to cienką kurtkę z membraną (nie softshell). Dopóki szedłem osłonięty od wiatru taka konfiguracja spisywała się znakomicie. Gdy jednak wyszedłem ponad granicę lasu, wiatr był na tyle zimny, że czułem jak mnie wychładza. Ale raczej była to zasługa cienkiej kurtki. Niezależnie od tego, koszulka zapewnia utrzymanie temperatury ciała (trzeba jednak rozsądnie się ubrać) i świetnie odprowadza wilgość i błyskawicznie schnie po bardzo intensywnym wysiłku.
Koszulka, jak każda wykonana z wełny merino ma wiele zalet, dla mnie najważniejszą jest to, że nie czuję się w niej nieświeżo nawet po kilku dniach intensywnego użytkowania. Dla mnie szczególnie ważne gdy jadąc w góry na wspinanie muszę ograniczyć do minimum zabierany ekwipunek. Koszulka nie nasiąka brzydkimi zapachami tak łatwo jak wytworzone z syntetycznych materiałów i można ją nosić, a nawet w niej spać, bez przerwy kilka dni.
Po kilku praniach (ręcznych, z zastosowaniem środka do prania odzieży z wełny merino) i intensywnym użytkowaniu zauważyłem, że koszulka delikatnie mechaci się. Mam wrażenie, że wynika to z:
- dosyć wysokiej gramatury. Koszulka Smartwool z gramaturą 195 g/m² (M'S lightweight Crew), którą użytkuję z równą intensywnością od ok. 1,5 roku nie ma jakichkolwiek oznak mechacenia się.
- noszenia koszulki pod bluzą ze stretchu, kurtką z siateczką itp.
Koszulka prezentuje się na tyle dobrze, że chętnie chodzę w niej na obiad do restauracji w trakcie wycieczek :)
Jeśli więc szukacie koszulki na kilkudniowe wyjazdy w góry, rowerowe wyprawy czy do codzinnych treningów, gorąco polecam Wam te z wełny merino - Smartwool wykorzystuje wszystkie atuty wełny merino w swoich produktach, ubierając to w atrakcyjny krój :)
Komentarze
Zalogowani użytkownicy nie muszą wpisywać kodu bezpieczeństwa. Zarejestruj się teraz lub zaloguj się jeśli masz już konto.