Z zimową wizytą w Grotach Nagórzyckich
Ani nie największe, ani nie najstarsze, a jednak warto wejść do Grot Nagórzyckich i przejść 160-metrową podziemną trasę wiodącą korytarzami dawnej kopalni piasku.
Za oknem śnieg i mroźna pogoda, a my zapragnęliśmy wyjechać na krótką wycieczkę w polecane przez znajomych okolice Tomaszowa Mazowieckiego. Ponieważ lubimy zwiedzać wszelkie jaskinie i groty, dzień zaczęliśmy od wizyty w Grotach Nagórzyckich.
Przez wiele lat kręte korytarze i piaskowcowe sale Grot Nagórzyckich stały opuszczone, służąc z powodzeniem miejscowym wagarowiczom za doskonałą kryjówkę lub miejsce sekretnych randek. Byli też tacy, którzy potraktowali tą niewątpliwie unikatową atrakcję turystyczną jako naturalny kosz na śmieci, wywożąc tu przeróżne zbędne rzeczy.
Na szczęście Groty doczekały się lepszych dni i pełnej odnowy biologicznej. Efekty możecie obejrzeć sami. Warto, tym bardziej, że w tutejszych skalnych komnatach spotkać można znanego Wam pewnie Zbója Madeja i diabła. Co łączy tych dwóch – o tym opowie Wam przewodnik, z którym wejdziecie do odnowionego podziemia.
Jak to zwykle w jaskiniach bywa, każda z sal ma także tu swoją nazwę. Chodzić będziecie przez Boczną, Borsuczą, Ciemną, Jeziorną, Niedźwiedzią, Taneczną i Złodziejską komorę. Skąd takie nazwy? Domyślicie się sami uruchamiając wyobraźnię albo zapytacie przewodnika. Wypatrujcie pana w ubraniu w czerwoną kratkę i czarnym kapeluszu – jak myślicie kim jest…?
Temperatura wewnątrz to ok. 9 st. C, mogliśmy się więc trochę rozgrzać :) Latem natomiast polecamy zabrać ciepły sweter lub kurtkę. Korytarze są oświetlone i przejezdne dla wózków. Czas zwiedzania to ok. 30 minut.
Więcej informacji praktycznych na temat Grot.
Komentarze
Bardzo ciekawe odkrycie w niedalekiej okolicy!!!
Zalogowani użytkownicy nie muszą wpisywać kodu bezpieczeństwa. Zarejestruj się teraz lub zaloguj się jeśli masz już konto.