Sakwy rowerowe Crosso Dry 30 (Small) - wrażenia z użytkowania, opinia
Sakw Crosso używamy często, są to w zasadzie nasze podstawowe sakwy rowerowe, używamy ich nawet częściej niż posiadanych przez nas sakw Ortlieb Back Roller City.
Crosso Dry 30 (Small) zacząłem używać kilka miesięcy po tym, jak otrzymałem swoje pierwsze Crosso Dry 60 (Big). Znałem już te sakwy bardzo dobrze, wiedziałem czego się po nich spodziewać - nieprzemakalności, prostoty i pewnego trzymania na bagażniku.
Budowa i wykonanie
Sakwy to klaszyczny worek z rolowanym zamknięciem, z plastikowym usztywnieniem ścianek umieszczonym od strony wewnętrznej sakwy. Dzięki temu nie ma szans aby wkręciły się w szprychy czy jakąkolwiek ruchomą część roweru.
Rolowanie jest bardzo proste (wykonuję je z reguły 3 razy, a następnie spinam klamrami) i skuteczne - nie zdarzyło mi się ani razu aby puściły wodę - a ulewy złapały nas już kilkakrotnie. Liczbą rolowań możemy także regulować ich pojemność a dzięki zapięciu, które tworzy ucho można je bardzo łatwo przenosić. Minimalizuje to także ilość części, które mogą ulec awarii.
W sakwach zastosowany jest prosty i skuteczny system mocowania na hakach (system nośny Crosso) - opisywałem go już w artykule o Crosso Dry 60. Dzięki niemu mocowanie sakw jest szybkie i pewne. Moje bagażniki to Sport Arsenal (kupowałem je jeszcze zanim stwierdziłem, że sprzęt należy kompletować w miarę możliwości z produktów jednego producenta - ze względu na kompatybilność), ale nie było problemu z ich zamontowaniem. Trzymają się bagażnika doskonale! Ponieważ haki niszczą bagażnik (widać na jednym ze zdjęć w galerii) producent dodaje do nich od jakiegoś czasu plastikowe osłonki. Niestety szybko się zużywają - szczególnie gdy mamy ciężki bagaż i jeździmy po wertepach (np. po drodze typu tarka). Moim zdaniem lepsze by było - podklejanie haków gumą (o ile coś takiego da się wykonać aby było to trwałe podklejenie) lub haki systemu nośnego otoczyć gumą termokurczliwą - sądzę, że nie powinno być wtedy problemu z kompatybilnością z bagażnikami (rzecz rozchodzi się o różnej średnicy rurki z jakich są zrobione bagażniki).
|
Prosty i skuteczny system nośny sakw rowerowych Crosso.
Sakwy są wykonane b. starannie, nie widać żadnych niedociągnięć na szwach czy zgrzewach - jedyna uwaga, jaką mogę zasugerować producentowi umieszczenie na krawędziach plastikowego usztywnienia (góra i dół) szerokich plastikowych lub gumowych osłon lub zmniejszenie osłony o 0,5 cm z każdej ze stron. Jaki cel? Minimalizacja działania cienkich krawędzi na materiał sakw i wydłużenie ich trwałości.
Użytkowanie
Sakwy najczęściej montuję na przedni bagażnik, czasami tylko używam ich na tylnym bagażniku. Najczęściej umieszczam w nich odzież, a dla odróżnienia i uniknięcia nerwowego szukania właściwej sakwy oznaczam je kolorowymi wstążeczkami. Dzięki temu doskonale wiem, że sakwa ze złotą wstążeczką zawiera ubrania Amelki, ta z krukiem moje itp.
Bardzo fajnie sprawdzała się także podczas spływu kajakowego Rospudą. Umieściłem tam wszystkie niezbędne i co nie powinno zostać zamoczone w razie deszczu czy nieprzewidzianej sytuacji (np. wywrotka).
Sakwy rowerowe Crosso w trakcie wyprawy rowerowej z dziećmi w podlaskim - 90 % spotkanych rowerzystów miało właśnie sakwy Crosso :)
Jeśli chcecie sprawdzić osobiście, jak sakwy Sport Arsenal, Crosso oraz Ortlieb sprawują się w trakcie wycieczek rowerowych, zapraszamy do naszego Centrum Testów działającego przy naszym sklepie w Warszawie - napiszcie wiadomość na adres sklep@dzieciakiwplecaki.pl. Pierwsze 2 dni testowania gratis przy zakupie dowolnych sakw w naszym Sklepie :)
Komentarze
Zalogowani użytkownicy nie muszą wpisywać kodu bezpieczeństwa. Zarejestruj się teraz lub zaloguj się jeśli masz już konto.