Miasto Prawdziwych Kowbojów czyli... Western City koło Karpacza

Tą historię pamiętają zapewne Wasi rodzice z doskonałego filmu „3:10 do Yumy”. Ale kto nie lubi opowieści z Dzikiego Zachodu? Nie ważne ile macie lat - zanurzcie się w świat sprawiedliwych szeryfów i krwawych rewolwerowców w Western City w Ściegnach koło Karpacza. To kowbojskie miasteczko, którego drewniane budynki są wzorowane na zabudowie miasteczek Dzikiego Zachodu. W centrum jest Saloon, w którym spragnieni rewolwerowcy i uczciwi mieszkańcy mogą się napić „wody ognistej” i wspomóc się kowbojskim posiłkiem. Bądźcie grzeczni, bo na nieposłusznych czeka już w biurze Szeryf, który strzeże prawa i porządku. Zajrzyjcie do Western Press, Sklepu Kolonialnego i na Pocztę. Stojący w pobliżu Saloonu Bank często pada ofiarą napadów żądnych złota rewolwerowców z bandy Morgana, którzy usiłują pokonać szeryfa i przechwycić wielki transport złota. Widowiskowe strzelaniny można zobaczyć codziennie o godzinie 15:10. Zatem bacznie się rozglądajcie, by niczego nie przegapić i nie dać się okraść!

Polecamy Villę Gretę - nocleg w górach przyjazny dzieciom

To nie koniec atrakcji. W miasteczku możemy jednym uderzeniem młota wybić pamiątkową monetę, przejechać się z dziećmi kolejką westernową, spróbować utrzymać się na grzbiecie elektrycznego byka, przejechać się konno, w corralu lub w plenerze, zdobyć certyfikat poszukiwacza złota, a wcześniej nauczyć się wypłukiwać złoto z piachu, strzelać z łuku, rzucać dzidą do sylwetki bizona, strzelać z broni pneumatycznej, rzucać lassem albo wydoić krowę. Słowem nauczymy się wszystkiego, co na Dzikim Zachodzie jest codziennością.