Muzeum diabła warte czyli... Muzeum Diabła Polskiego "Przedpiekle"
„Nie taki diabeł straszny, jak go malują” – słyszeliście takie powiedzenie? A widzieliście kiedyś tą małą rogatą bestyjkę? Pewnie nie i na wszelki wypadek się go boicie. Ale świat należy do odważnych, dlatego proponujemy, byście wraz z rodzicami odwiedzili "Przedpiekle".
Brzmi strasznie, ale to tylko nazwa prywatnego Muzeum Diabła Polskiego, które powstało dzięki diabelskiej pasji Zofii i Wiktoryna Grąbczewskich. Zebrali oni ponad 1 800 eksponatów związanych z postacią diabła i jego działalnością w Polsce. Jest to druga kolekcja na świecie pod względem ilości eksponatów.
Kolekcja ma charakter etnograficzny i obejmuje rzeźby, rysunki, grafiki, obrazy olejne, exlibrisy, książki i wyroby ceramiczne, które łączy postać diabła (biesa, czarta, czorta, despotnika, rogalca, kusiciela, kaduka, zatraciciela, ciorteczka, diabluka, paskudy, ogoniastego, ciortoziuhu) wywodząca się z podania, legendy, opowiadania czy anegdoty folklorystycznej.
Ze względu na małą powierzchnie salki wystawienniczej, jednorazowo Muzeum może zwiedzać nie więcej niż 10 osób. Dlatego konieczny jest wcześniejszy kontakt telefoniczny.
Komentarze
Zalogowani użytkownicy nie muszą wpisywać kodu bezpieczeństwa. Zarejestruj się teraz lub zaloguj się jeśli masz już konto.