Wodna przygoda pod Wodospadem Podgórnej
Do wodospadu Podgórnej warto wybrać się na rodzinną wycieczkę zarówno latem jak i zimą. Jest to trzeci co do wielkości wodospad po polskiej stronie Karkonoszy. Ma 10 m wysokości. Latem można spotkać tu śmiałków kąpiących się w basenie eworsyjnym – utworzonym przez wodospad.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
Do wodospadu wyruszamy spod hotelu Concordia w Zachełmiu, w którym mieszkamy. Kierujemy się zielonym szlakiem. Schodzimy leśną ścieżką ostro w dół i mijamy kolejne domy. Od tej pory trasa będzie wiodła głównie drogami asfaltowymi przez wioskę, gdzieniegdzie przechodząc w ścieżki wiodące wzgórzami. Przed nami dwa nieduże, 10-15 minutowe podejścia.
W trakcie naszej wycieczki mijamy grupy skalne
Docieramy do Przesieki, niedużej wioski. Pniemy się dalej wzdłuż drogi asfaltowej, po lewej mamy widok na Góry Sokole z charakterystycznymi dwoma wzgórzami, a po prawej, na wysokości 600 m n.p.m. mijamy grupę skalną zwaną Kamieniem Walońskim. Walonowie byli to mieszkańcy Karkonoszy, zajmujący się wydobywanie i przetwarzanie bogactw naturalnych, rud żelaza, metali, kamieni szlachetnych i kwarcu. Przy kamieniu znajduje się ławka, na której można usiąść i chwilę odpocząć.
Od tego momentu kierunek wędrówki do wodospadu wskazują liczne tablice informacyjne. Aby dojść do wodospadu musimy zejść kilkadziesiąt metrów w dół. Idąc w prawo, jeszcze przed zejściem trafimy na liczne, niewysokie kaskady podgórnej. Dla naszego dziecka te "małe wodospady", jak mówiła Amelka to spora atrakcja.
Sam wodospad znajduje się w przepięknym otoczeniu skał i lasu. Robi wrażenie swoją wielkością, na pewno spodoba się dzieciom.
Na miejscu znajduje się wiata z ławkami, pod którą można usiąść i podziwiać wodospad. My wyciągamy gorącą herbatę i czekoladę, nagrodę dla Amelki za dojście do wodospadu na własnych nogach od Przesieki. Spotykamy małżeństwo, które wybrało się na wycieczkę z 11 miesięcznym Kamilem – jest to jego pierwsza wycieczka w nosidle. Wymieniamy spostrzeżenia o naszych nosidłach. Jako bardziej doświadczeni rodzinnymi wędrówkami rodzice „sprzedajemy” kilka patentów na wycieczki z dziećmi, nie tylko w nosidle.
Wodospad Podgórnej - cel naszej rodzinnej wycieczki w Karkonoszach
Ania kieruje się z Amelką na kamienie pod wodospadem, żeby zrobić pamiątkowe zdjęcie. Nagle wpada i woda wlewa jej się do buta od góry. Okazało się, że pod warstwą liści ukryła się woda… Jednak trzeba było iść po kamieniach. Szybko radzimy sobie z tym małym nieszczęściem i szybko kierujemy się do hotelu. Nie możemy pozwolić sobie na przeziębienie, w końcu to dopiero 3ci dzień naszego wyjazdu.
.
Komentarze
Zalogowani użytkownicy nie muszą wpisywać kodu bezpieczeństwa. Zarejestruj się teraz lub zaloguj się jeśli masz już konto.